Filcowanie to wyjątkowo przyjemna forma rękodzieła, także ze względu na niewielką ilość akcesoriów niezbędnych do rozpoczęcia zabawy. W przypadku filcowania na sucho niezbędne będzie zaopatrzenie się w:
To totalny must have dla adeptów filcowania na sucho. Specjalne igły z wypustkami, pozwalają na łapanie poszczególnych włókien wełny z zewnątrz i umieszczanie ich w środku figurki tworząc tym samym filc i pożądany kształt. Zwykłe igły niestety na niewiele się tutaj zdadzą. Dostępny jest cały szereg igieł o różnych rozmiarach i typach wypustek, jednak warto w tej kwestii postawić na jakość. Sama zaczęłam od tanich i marnej jakości, co przyniosło jedynie rozczarowanie, gdy kolejne uderzenia w motek wełny kończyły się złamaną końcówką. W moim sklepiku oferuję jeden model, który sama najchętniej wykorzystuję podczas kreowania filcowych cudów. Jest wysokiej jakości, przez co pozwala na przyjemne filcowanie. Igły te mają specjalne zakończenie w kształcie litery L co pozwala na ich solidne zamontowanie do maszyn przemysłowych lub specjalnych chwytaków, z którymi można bezpiecznie zintensyfikować filcowanie, a igły trzymają się solidnie. Oczywiście z czasem, osiągając wyższe poziomy zaawansowania w filcowaniu można wykorzystać inne igły, np. mniejsze do detali, bądź igły odwrotne do tworzenia „puszku” na powierzchni filcowanej figurki.
Ten element pozwala na łatwiejsze tworzenie większych form filcowych. Znaleźć można kilka rodzajów chwytaków na pojedyncze igły bądź na kilka. Wykonane z drewna lub plastiku pozwalają na zamocowanie od 3 do 5 igieł, przez co praca idzie szybciej, niemniej nie są one niezbędne do tworzenia.
To wygoda oraz większe bezpieczeństwo zabawy w filcowanie na sucho. Warto wykorzystać w tym celu miękkie podłoże, w które igła po przejściu przez wełnę delikatnie się wbije i nie złamie. Można wykorzystać specjalne maty, gąbkę czy szczotkę. Nie polecam styropianu, gdyż podczas filcowania jego kawałki mogą wchodzić w nasza rzeźbę. Praktycznym sposobem na uniknięcie tego rodzaju problemu, jest obszycie np. gąbki materiałem, wówczas ewentualne paproszki nie będą wplatać się w nasze małe arcydzieło.
Wełna to nasz materiał twórczy, dlatego warto dobrać ją pod kątem techniki filcowania. W przypadku filcowania na sucho, najlepsza będzie polska wełna czesankowa, która jest grubsza i twardsza, przez co genialnie sprawdza się w rzeźbie. Dostępna w różnokolorowych motkach, pozwala tworzyć niezwykłe twory. Jeżeli decydujemy się na filcowanie na mokro, najlepiej postawić na delikatniejszą wełnę np. merynos, która jest przyjemna dla skóry (wykonuje się z niej np. szale) i doskonale poddaje się tej technice filcowania. Ponadto do filcowania na mokro potrzebne będzie szare mydło, które najlepiej sprawdza się w tej metodzie, folia bąbelkowa (im grubsza tym lepsza) i ewentualnie pompka do rozprowadzania wody, jednak nie jest niezbędna.
Do rozpoczęcia filcowych kreacji nie potrzeba wiele, a już mały zestaw startowy może rozkochać w filcowaniu i wełnianych figurkach bez reszty. Zapraszam do poznania moich propozycji filcowania na sucho dla początkujących 🙂
