Zastanawialiście się kiedyś czy da się połączyć relaks i produktywność? Ja często nad tym myślałam. Czasami po prostu odpoczywając miałam takie poczucie, że chciałabym coś jeszcze zrobić, ale jednocześnie wciąż się relaksować. Myślicie, że jedno wyklucza drugie? A właśnie, że nie, i ja Wam to pokażę 🙂
Ale jak to, filcowanie nie wymaga żadnego wysiłku?
Pewnie, że nie 🙂 Filcowanie to przyjemność, a nie żaden wysiłek, albo praca. To zupełnie nie tak. Ta wciągająca aktywność jest naprawdę doskonałą metodą relaksacyjną. Filcowanie pozwala skupić się na drobiazgach, formie i pięknie, ale w niewymagający sposób. Zajęcia manualne, w szczególności twórcze, to sposób na wyciszenie i złapanie oddechu, nawet przy swoim ulubionym serialu. Wyjątkowym walorem tej techniki jest to, że można dziobać sobie spokojnie w filcu bez większego wysiłku zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Można kreować bez obaw o to, że coś nam nie wyjdzie. To technika, w której jedno nietrafne „uderzenie” igłą można bardzo łatwo poprawić, bez obaw. Już to kiedyś mówiłam, ale powtórzę jeszcze raz, pamiętajcie, że filcowanie to nie sprint, a spokojny spacer, który wymaga spokoju i cierpliwości. Nikt od razu nie jest mistrzem, czasami figurka, którą tworzysz nie do końca przypomina tę z Twojej wizji, ale uszy do góry! Liczy się zabawa! 🙂
Mała, domowa aromaterapia
Dodatkowym umileniem filcowej przyjemności może okazać się dodanie kilku kropel olejków eterycznych do swojej wełny. Nie dość, że sama czynność będzie przyjemna sama w sobie, to dodatkowo będzie Was otulał ulubiony zapach, który będzie można wybrać odpowiednio dla siebie 🙂 Wonne składniki olejków eterycznych poprzez receptory węchowe dostają się do mózgu, potrafią załagodzić różnego rodzaju bóle oraz napięcia. Same zalety! 🙂
Ukojenie dla umysłu
“Dzióbanie” w motku wełny jest niesamowicie kojące dla nerwów. Po tylu latach swojego doświadczenia mogę to zagwarantować z czystym sumieniem 🙂 Prace manualne to naprawdę genialny sposób na wyciszenie się i złapanie oddechu. Takie małe, prywatne zatrzymanie pędu dnia i czasu, którego coraz częściej nam brakuje. A Wasza pewność siebie i duma! To jest bardzo często pomijany atut, jaki niesie za sobą filcowanie. Zadowolenie z siebie i możliwość szybkiego zauważenia postępów, a następnie gotowego, małego arcydzieła – to jest coś naprawdę niesamowitego i budującego 🙂
Przekonaj się
Filcowanie to technika, która jest odpowiednia dla każdego, naprawdę. Posiada niezliczoną ilość zalet i korzyści, o których trzeba się przekonać samemu. Ja sama wciąż odkrywam filc na nowo, to zajęcie pełne przyjemnych niespodzianek, o których, mam nadzieję, że Ty również się przekonasz 🙂