Bardzo często słyszę pytanie jak zacząć tworzenie dzieł z wełny? Który zestaw do filcowania na sucho będzie dobry na samym początku? Aby ułatwić stawianie pierwszych kroków w tej przyjemnej technice rękodzielnictwa stworzyłam zestawy startowe do różnym poziomie trudności (oznaczone serduszkami), aby każdy bez względu na zaawansowanie mógł pobawić się w filcowanie, rozwijać się, a w efekcie, z czasem, móc samodzielnie kreować niepowtarzalne figurki
Filcowanie jest moją pasją, którą rozwijam już ładnych parę lat. Przedstawiając moje mniejsze i większe dzieła z wełny innym, widziałam rosnące zainteresowanie, a przede wszystkim chęć poznania od kuchni technik filcowania. Prośby i liczne zapytania nie mogły zostać bez odzewu, dlatego też z wielkim zaangażowaniem i nie ukrywam niesamowitą przyjemnością, postanowiłam stworzyć produkty, które pomogą każdemu poznać bliżej filcowanie na sucho. Kolekcja figurek z motywem polskich okazów niezwykłych zwierzaków jest moją dumą i jestem prze szczęśliwa mogąc zaoferować każdemu z Was coś tak wyjątkowego. Taki kawałek siebie 🙂
Wielką radością napełnia mnie to, że mój pomysł spotkał się z ogromnym entuzjazmem, co pozwoliło mi jak dotąd stworzyć już całkiem sporą gromadkę leśnych stworzeń, które cieszą zarówno początkujących jak i bardziej wytrawnych rzemieślników wełny. Naturalnie planuję poszerzać kolekcję zwierzaków, gdyż każdy projekt poza niesamowitą frajdą jaką mi daje, pozwala przybliżyć kolejnym osobom niezwykłość filcowania i artystycznego wykorzystania wełny. Poza tym mamy w naszej polskiej faunie jeszcze wiele pięknych i osobliwych zwierząt, które warto dodać do mojego zacnego stadka. Może macie jakieś propozycje okazów, których nie może zabraknąć w kolejnych odsłonach zestawów startowych?
Seria „Polskie zwierzęta” to nie przypadek. Jako artystka i miłośniczka przyrody – szczególnie lasu, w moich autorskich pracach filcowych szczególnie pokochałam ten motyw. Z wielką pasją kreuję z wełny leśne krajobrazy, bujną roślinność, przepiękne zwierzęta. Te kreacje dają niezwykłą energię, koją duszę i pokazują piękną polską przyrodę, którą warto wyróżnić i docenić. Kotki, pieski, słoniki… Owszem i one mają swój czar, ale w moich oczach żubr, borsuk, lis czy dzik to figurki, które są mi najbliższe i to je wybrałam jako mój „znak rozpoznawczy”. Jestem z nich niezwykle dumna, a każde zrealizowane Waszymi rękami dzieła, sprawiają, że kocham filcowanie jeszcze bardziej i z większą ochotą przystępuję do kolejnych projektów.
Filcowanie na sucho jest ciekawą formą zabawy kreatywnej dla każdego, dlatego w moich projektach i propozycjach zestawów startowych proponuję różnorodną skalę trudności. Oznaczone zielonymi serduszkami zestawy wskazują poziom zaawansowania do wykonania określonej figurki, przez co pozwalają na rozwój i systematyczne podnoszenie poprzeczki w kreowaniu filcowych arcydzieł. Tworzenie tą techniką małych zabawek – zwierzaków, jest niesamowicie odprężające i relaksujące (o czym wspominałam już w innym wpisie), a przy tym dziecinnie proste. Filcowanie i cały proces twórczy jest nawet ważniejszy od samego dzieła, a poprzez serię „Polskich zwierząt” każdy może kreować, bawić się formą, kolorem, przekształcać materiał. Wełna i jej niesamowita uniwersalność pozwala zarówno dorosłym jak i dzieciom tworzyć coś z niczego i to w filcowaniu na sucho jest piękne.
Zakochałam się w filcowaniu zupełnie przypadkiem, dlatego wierzę, że być może wśród Was kryją się osoby, które czekają tylko na impuls, by zacząć swoją przygodę. Wiem na podstawie własnych doświadczeń, że pasja może pojawić się nagle i niespodziewanie, dlatego warto próbować nowych rzeczy. Moją historię z filcowaniem poznać możecie w kolejnym wpisie 🙂 Zapraszam!
